Dorota Marzec
  • Główna
  • O mnie
  • Życie
  • Relacje
  • Motywacja
  • Instagram
  • Kontakt

Jakieś dziesięć lat temu trafiłam na tekst w internecie: „Nigdy nie będziesz już tak młody jak w momencie, w którym zacząłeś czytać to zdanie”. Muszę przyznać, że ono mocno oddziaływuje na świadomość. Z jakiegoś powodu we mnie uderzyło mocniej niż to słynne powiedzenie, że „z każdą minutą jesteśmy coraz bliżej śmierci”. Pewnie dlatego, że pierwsze zdanie mówi o realnej stracie, która dokonuje się nieustannie, natomiast drugie zwiastuje tylko bliżej nieokreślone wydarzenie, które w świadomości i tak jest pewne. Czy nam się to podoba czy nie. No to ja dzisiaj o tej stracie.

Słuchałam niedawno podcastu, a raczej debaty na moje ulubione ostatnio tematy filozoficzne, religijne i moralne. Generalnie wchodzą tam treści tak grube, że nie przytoczę ich, bo sama za bardzo nie wiem o co chodzi. Ale mowa była o poznaniu zmysłowym i tym, czy zmysły są kreatorem rzeczywistości. I rozważaniu czy świat nie jest symulacją. I wówczas jeden z moderatorów tej debaty zaproponował dwustopniowe „testowanie” czy dane rozważania w ogóle mają sens. Pierwszym pytaniem jakie należy sobie zadać jest „Czy ten problem da się rozstrzygnąć?”, a drugie „czy rozstrzygnięcie tego problemu zmienia cokolwiek w moim życiu?”. I tylko tymi problemami, na które w obu wypadkach odpowiedź brzmi „tak” należy się zajmować. Myślę, że dla ludzi praktycznych jest to tak oczywiste jak dwa plus dwa. Dla mojej filozoficznej duszy jest niełatwe. Ale nie mówię, że nie pozbawione sensu. A tym co przekonało mnie o tym dodatkowo było zdanie:

„Pamiętaj, że każda minuta Twojego życia przeznaczona na rozważanie tych spraw już nigdy nie powróci.”*

Mocne, prawda?
Być może dla kogoś kto nie interesuje się tematami filozofii i nie zajmuje swoich myśli rozważaniami transcendentnymi, metafizycznymi i (tu wstaw kolejne trudne słowo z Wikipedii, które musiałam sprawdzić, żeby nie napisać czegoś głupiego), jest to zdanie zupełnie logiczne i nieoddziaływające. Na mnie jednak robi wrażenie, bo przypomina mi, że dotyczy nie tylko rozważań, ale każdej minuty mojego życia, którą poświęcam na cokolwiek. To nie muszą być rozkminy tak złożone, że pod koniec nie wiadomo od czego się zaczęły. To może być scrollowanie TikToka, odmęty YouTube’a, albo wszystkie stories MakeLifeHarder. Cokolwiek. Żadnej minuty już nie odzyskam.

I zdaje mi się, że to powinno działać motywująco. Kiedy myślę sobie o utraconych minutach powinnam zamknąć laptop, porozmawiać z rodziną, wyjść na spacer do lasu. Na mnie działa jednak paraliżująco. Czy winny jest mój patologiczny perfekcjonizm, który chciałby robić wszystko idealnie, a kiedy zdaje sobie sprawę, że się nie da, to boi się nawet spróbować? Tego nie wiem. Ale może niech to będzie jakiegoś rodzaju wpis motywujący. Jaka jest Twoja reakcja? Co Tobie przychodzi na myśl kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie odzyskasz czasu, który poświęcasz na to, na co właśnie go poświęcasz? Chociaż jeśli to czytasz to poświęcasz czas żeby czytać to, co ja tu właśnie piszę, więc proszę nie idź w tym momencie, albo wróć jeszcze kiedyś mnie poczytać, ok?





*Karol Fjałkowski - #24 Katolickie sprzeczności - przykłady! | Stacja Ateizm + Karol Fjałkowski, https://www.youtube.com/watch?v=yJW-F6iLLU0

 

Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

Chcę kiedyś spojrzeć wstecz i powiedzieć, że 'Napisałam dobrą historię'. Próbuję zrozumieć życie.

Obserwuj

Popularne

  • Najgorsze ekranowe relacje - Zmierzch: Bella i Edward
    Kiedy byłam nastolatką, Mama nie pozwalała mi oglądać Zmierzchu. Jako trzydziestolatka nie mam o to żalu, dlatego, że kiedy wreszcie go obej...
  • Tęsknię za starym internetem
    Tęsknię za starym internetem. Za instagramem, w którym nic się nie ruszało. W którym pełno było prostych, kwadratowych zdjęć z nałożonymi fi...
  • 27 faktów o mnie na 27 urodziny
    Zawsze chciałam napisać tekst tego typu. Może lepiej by pasował, na 25, albo 30 urodziny, ale pierwsze były już dawno, a do następnych wierz...
  • Nie spodoba Ci się ten tekst
    Piąty rok studiuję mediacje i negocjacje. Czy moje zainteresowania konfliktami międzyludzkimi czynią mnie ekspertką? Nie nazwałabym się tak....
  • Idealna do ślubu
    Ilustracja: Agata Morzyk,  https://www.instagram.com/agata.morzyk/  Oglądaliście Przyjaciół ?  W czwartym sezonie jest taki odcinek, gdy R...
  • Świat zrobił się za szybki
    Kiedy prowadziłam poprzedniego bloga napisałam tekst o tym, że nie umiem w social media. Od tamtej pory minęły ponad cztery lata i ani ja, a...
  • Dorosłość, marzenia i maszynka do popcornu
    Na codzień jestem poważnym, dorosłym człowiekiem. Mam męża, porządek na biurku w pracy i odczytane maile. Regularnie podlewam kwiatki, sprzą...
  • Na pocieszenie powiem Ci, że… mam gorzej
    Znacie ten schemat? Przydarza Wam się jakieś trudne wydarzenie w życiu. Może być duże albo małe, to nie ma znaczenia, ważne, że w tym momenc...
  • Czy jestem tym kim jestem, czy tym kim chcę być?
    Mam wrażenie, że to pytanie w pierwszym wrażeniu, wydaje się bardzo filozoficzne. Ale tylko gdy patrzymy na jego pierwszą część, która brzmi...
  • To nieprawda, że najtrudniej jest zacząć
    Słyszeliście kiedyś o takim powiedzeniu, że „najtrudniej jest zacząć”?. To nieprawda. Gdyby tak było mielibyśmy naprawdę doskonały świat peł...

Kategorie

  • Fikcyjne relacje 2
  • Filozofia 3
  • Kłótnie 2
  • Motywacja 3
  • O mnie 2
  • Podróże 1
  • Polecane 5
  • Relacje 6
  • Ślub 2
  • Terapia 1
  • Wspomnienia 2
  • Życie 11

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Archiwum

  • ►  2025 (5)
    • ►  listopada 2025 (4)
    • ►  lutego 2025 (1)
  • ►  2024 (2)
    • ►  sierpnia 2024 (1)
    • ►  marca 2024 (1)
  • ▼  2023 (4)
    • ►  lipca 2023 (2)
    • ▼  maja 2023 (1)
      • Nie odzyskasz żadnej z tych minut
    • ►  stycznia 2023 (1)
  • ►  2022 (12)
    • ►  listopada 2022 (2)
    • ►  października 2022 (6)
    • ►  września 2022 (1)
    • ►  sierpnia 2022 (3)
  • Strona główna

Copyright © Dorota Marzec. Designed by OddThemes