O mnie

Cześć, jestem Dorota i stale zaskakuje mnie to kim jestem.
Przez długie lata byłam przekonana, że nie umiem sobie przyszyć guzika, ale kiedy zaczęłam to dwa lata później szyłam już suknie ślubne.
Zawsze powtarzałam, że nie mam ręki do kwiatów i nie umiem się nimi zajmować. Ale gdy rozrosła mi się się pierwsza monstera otrzymana od koleżanki z pracy - rośliny szybko zapełniły wszystkie parapety. Aktualnie mam 39 doniczkek.
W gimnazjum tworzyłam szkolną gazetkę, w liceum uczyłam się rozszerzonej biologii, wmawiając sobie i wszystkim wokoło, że zostanę lekarzem, by po maturze wybrać filologię polską… którą zostawiłam, bo nie wiedziałam co ja tam właściwie robię.

Mając 20 lat przeprowadziłam się z Bydgoszczy do Krakowa i mimo drobnych turbulencji, nadal sobie tu szczęśliwie żyję i pracuję.

Na co dzień jestem inżynierką aplikacji, a weekendami studentką etyki - mediacji i negocjacji. Ten blog to moja odpowiedź na potrzebę zrozumienia o co właściwie chodzi w życiu. Nie znajdziecie tu gotowych odpowiedzi, ale zapraszam Was do zastanawiania się razem ze mną skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy.